Te „kosmetyki” do włosów to HIT, a nic za nie nie zapłacisz. Zobacz!

Zanim klikniesz Kup teraz w internetowej drogerii, sprawdź jakie „kosmetyki” do włosów znajdziesz w swojej kuchni.

Emilia Moskal - TekstTekstEmilia Moskal
Emilia Moskal - Tekst
TekstEmilia Moskal
Redaktorka Natu.Care

Emilia Moskal specjalizuje się w tekstach z zakresu medycyny i psychologii, w tym treściach dla podmiotów medycznych. Jest wielbicielką prostego języka i komunikacji przyjaznej czytelnikowi. W Natu.Care pisze edukacyjne artykuły.

Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym

Katarzyna Srebr - RecenzjaRecenzjaKatarzyna Srebr
Zweryfikowane przez eksperta
Katarzyna Srebr - Recenzja
RecenzjaKatarzyna Srebr
Kosmetolog

Kosmetolog i linergistka o ogromnym doświadczeniu w pracy z klientami o wielu potrzebach i problemach związanych ze zdrowiem skóry.

Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym

Bartłomiej Turczyński - RedakcjaRedakcjaBartłomiej Turczyński
Bartłomiej Turczyński - Redakcja
RedakcjaBartłomiej Turczyński
Redaktor naczelny

Bartłomiej Turczyński jest redaktorem naczelnym Natu.Care. Odpowiada za jakość treści tworzonych m.in. w serwisie Natu.Care i dba o to, żeby wszystkie artykuły były oparte na rzetelnych badaniach naukowych i konsultowane ze specjalistami z branży.

Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym

Nina Wawryszuk - Fact-checkingFact-checkingNina Wawryszuk
Nina Wawryszuk - Fact-checking
Fact-checkingNina Wawryszuk
Redaktorka Natu.Care

Nina Wawryszuk specjalizuje się w suplementacji sportowej, treningu siłowym i psychosomatyce. Na co dzień, oprócz pisania artykułów dla Natu.Care, jako trenerka personalna pomaga sportowcom poprawić ich wyniki poprzez trening, dietę i suplementację.

Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym

Te „kosmetyki” do włosów to HIT, a nic za nie nie zapłacisz. Zobacz!
29 kwietnia, 2024
Recenzja
Redakcja
Fact-checking

Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym

16 min
Dlaczego możesz nam zaufać

Dlaczego możesz nam zaufać

Artykuły na Natu.Care są pisane na podstawie badań naukowych, danych ze stron rządowych oraz innych rzetelnych źródeł. Teksty powstają przy współpracy z lekarzami, dietetykami i innymi specjalistami do spraw zdrowia i urody. Artykuły są opiniowane przed publikacją oraz podczas znaczących aktualizacji.


Dowiedz się więcej w naszym procesie redakcyjnym

Informacja o reklamach

Informacja o reklamach

Treści na Natu.Care mogą zawierać linki do produktów, ze sprzedaży których możemy dostać prowizję. Tworząc treści, trzymamy się wysokich standardów redakcyjnych i dbamy o obiektywne podejście do omawianych produktów. Obecność linków afiliacyjnych nie jest dyktowana przez naszych partnerów, a sami dobieramy produkty, które recenzujemy w pełni niezależnie.


Dowiedz się więcej w naszym regulaminie

Media o nas:

Masz w domu świetne kosmetyki do włosów i nawet o tym nie wiesz. Zobacz, jak wyczarować kosmetyczne cuda z produktów, które w kuchni ma prawie każdy.

Zanim wydasz miliony monet na maski, odżywki, oleje i wcierki, spróbuj kilku domowych sposobów na poprawę wyglądu włosów. Zdziwisz się jakie to proste, pachnące i… (czasem) smaczne. PS. Twój portfel będzie z Ciebie dumny.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Które produkty spożywcze możesz nakładać na włosy.
  • Jakie działanie kosmetyczne mają niektóre owoce, warzywa, oleje i zioła.
  • Jak zrobić domowe kosmetyki do włosów za grosze.

Zobacz też:

Na początek

Poniżej znajdziesz bardzo proste (ale naprawdę baaardzo proste) „kosmetyki”, które możesz zrobić sama w domu. Większość z nich jest jedno lub dwuskładnikowa. Może myślisz sobie: trochę słabo, zwłaszcza że sklepowe odżywki mają często prawdziwą tablicę Mendelejewa w składzie.

Cóż, te przepisy są proste z premedytacją. Po pierwsze, jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z własnoręcznym wykonywaniem maseczek, im mniej składników będą zawierać, tym łatwiej będzie Ci się zorientować, co sprawdza się na Twoich włosach, a czego wybitnie nie lubią.

Po drugie… Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli widzę listę 13 składników, które trzeba obrać, rozgnieść, zblendować, gotować, mieszać… To już mi się odechciewa.

Po trzecie, gdy już się zorientujesz, po czym Twoje włosy wyglądają rewelacyjnie i jaki składnik zapewnia Ci dany efekt, możesz mieszać i dodawać kolejne produkty. Eksperymentuj, zamieniaj i sprawdzaj, co działa najlepiej.

Ważne

Istnieją włosy tak podatne na przeciążenie, że mogą wymagać umycia szamponem nawet po maseczkach, które teoretycznie powinny zejść z włosów podczas spłukania wodą. Niestety o tym czy posiadasz takie pukle, musisz przekonać się na własnej skórze (włosach?).

Jest jeszcze jedna, ważna rzecz:

Z pracy gabinetowej obserwujemy, że przynajmniej 80% klientów zgłaszających się z zupełnie innymi problemami, ma duże problemy z nieprawidłowym obrazem skóry głowy (świąd, rumień, nadmierna suchość lub nadmierna praca gruczołów łojowych, czopy rogowe lub ŁZS) i obligatoryjnie od rozwiązywania tych problemów zaczynamy pracę trychologiczną.
Katarzyna Srebr

Katarzyna SrebrKosmetolog

Jeżeli masz jakiekolwiek problemy ze skórą głowy, udaj się do trychologa i nie próbuj leczyć się na własną rękę. Domowe maseczki i wcierki również mogą pogorszyć stan skalpu.

Oleje

Naczytałaś się o olejowaniu włosów i chcesz spróbować? Zanim popędzisz do drogerii i utoniesz w propozycjach producentów, sprawdź, czy Twoje włosy polubią się z oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym.

Oliwa z oliwek sprawdzi się przy suchych i zniszczonych włosach. Mogą się z nią polubić posiadaczki wysoko- i średnioporowatych pasm. Działa odżywczo i jest naturalnym emolientem, czyli działa na włosy ochronnie, zmiękczająco i wygładzająco.

Olej słonecznikowy (tak, dokładnie ten, na którym smażysz naleśniki) jest mniej obciążający, więc jeśli oliwa z oliwek okazała się dla Ciebie zbyt ciężka, spróbuj właśnie jego. Dodatkowo ten olej lepiej sprawdzi się przy cieńszych włosach.

Olejowanie jadalnymi olejami wykonasz tak samo, jak w przypadku produktów kosmetycznych. Nanieś na suche lub lekko zwilżone włosy kilka kropli i dokładnie wczesz.

Aby Twoje olejowanie nie skończyło się klapą (albo raczej przyklapem), zemulguj olej przed zmyciem. Emulgowanie pomaga rozpuścić się olejowi i łatwiej usunąć go z włosów i skóry głowy. Aby zemulgować olej, nanieś na włosy odżywkę i potrzymaj 20 minut. Po tym czasie dwukrotnie umyj głowę szamponem.

Herbatki ziołowe

Z ziołowych herbatek możesz wykonać płukanki i wcierki. Gdy zajrzysz do szafki z herbatami, zapewne znajdziesz tam miętę, melisę i szałwię. To najbardziej popularne do picia zioła. Nieco mniej znane, a również działające cuda są herbatki z rozmarynu i skrzypu polnego.

Mięta świetnie sprawdzi się przy przetłuszczających się włosach. Płukanka odświeży skórę głowy. Zadziała również na porost włosów.

Melisa również działa na skórę głowy regulująco, a do tego nadaje włosom blasku. Możesz połączyć właściwości obydwu herbatek w jednej płukance, by zintensyfikować ich efekt.

Szałwia delikatnie nawilża, więc będzie doskonała dla suchych, zniszczonych włosów. Może też przyciemniać kolor, więc blondynki powinny jej unikać. Natomiast dla brunetek sprawdzi się idealnie.

Rozmaryn, choć mniej popularny w domowych zielnikach, to prawdziwy król pielęgnacji włosów. Większość DIY włosomaniaczek jest zachwycona jego działaniem. Niebezpodstawnie. Rozmaryn zawiera flawonoidy i witaminę C, czyli naturalne antyoksydanty. Ma też sporo witamin z grupy B. Skóra głowy polubi go za właściwości pobudzające mikrokrążenie oraz działanie przeciwzapalne i przeciwgrzybicze. Włosy zachwycą się za to blaskiem, którego im doda.

Skrzyp polny będzie z kolei doskonałym remedium na osłabione i wypadające włosy. Dzięki zawartości krzemu pozytywnie wpłynie zarówno na kondycję skóry głowy, jak i lepsze osadzenie włosów w mieszkach.

Ważne

Próbując nowych składników, pamiętaj, że zioła – tak jak wszystkie rośliny – mogą uczulać. Możesz sprawdzić, czy produkt wywołuje u Ciebie jakieś niepożądane działania, nanosząc trochę na mały fragment skóry w niewidocznym miejscu.

Aby wykonać płukankę z herbatki ziołowej (lub suszonych ziół) wystarczy zalać ją wrzącą wodą, przykryć spodeczkiem i poczekać około 15 minut. Gdy wywar się zaparzy, wystudź go. Jeśli używasz sypanych ziół, przelej płyn przez sitko, by pozbyć się resztek suszu.

Stosuj płukankę jako ostatni etap podczas mycia włosów – po dokładnym spłukaniu szamponu i odżywek.

A jak zrobić wcierkę? Dokładnie tak samo. Zaparz wybrane zioło lub ich miks, wystudź, a powstałą herbatkę wmasuj w skalp. Potrzymaj pół godziny i umyj głowę.

Pro tip

Na porost włosów świetnie sprawdzi się wcierka ze skrzypu polnego i pokrzywy. 

Galaretka

Jeśli marzysz o zabiegu laminacji włosów, mam dobrą wiadomość. Możesz bezpiecznie zrobić go sama w domu. Pomoże Ci w tym… galaretka lub żelatyna (bo o nią tu chodzi).

A jeśli nie wiesz, co to jest ta cała laminacja, już tłumaczę. Laminowanie to po prostu pokrywanie powierzchni inną warstwą (najczęściej zabezpieczającą). Dobrym przykładem jest laminowanie ważnych dokumentów lub dyplomów, co polega na powlekaniu papieru specjalną folią, by się nie zniszczył.

Podobnie możesz zabezpieczyć swoje włosy, a nawet trochę nadbudować ubytki, które się w nich znajdują. Oczywiście zabezpieczenie i nadbudowa będą efektami czasowymi i wizualnymi, ponieważ raz zniszczonego włosa nie da się odnowić.

Po galaretkowej laminacji włosy będą zabezpieczone żelatynową warstwą ochronną, błyszczące i przyjemnie sypkie (to jeden z najlepszych sposobów na strączkowanie). Mogą też sprawiać wrażenie nieco grubszych.

Do wykonania domowej laminacji polecam użyć galaretki, bo… pachnie lepiej niż zwykła żelatyna. No i niewykorzystaną część możesz po prostu zjeść. Najlepiej używać galaretek bezbarwnych, zwłaszcza jeśli masz jasną czuprynę. Intensywne barwniki spożywcze mogą bowiem barwić włosy.

Składniki:

  • 1 łyżka galaretki
  • 1 łyżka wody
  • 1 łyżka dowolnej odżywki do włosów

Przygotowanie:

Aby przygotować swój laminujący kosmetyk, wystarczy, że w równych proporcjach połączysz galaretkę, ciepłą wodę i dowolną odżywkę. Dokładne ilości składników dopasuj do długości i gęstości swoich włosów. U mnie wystarczy łyżka galaretki. Rozpuszczam ją w łyżce wody i na koniec dodaję łyżkę odżywki. Tadam!

Protip

Jeśli w Twojej laminującej maseczce zrobiły się grudki, możesz rozpuścić je w kąpieli wodnej – tak jak rozpuszcza się czekoladę. Pamiętaj tylko by nie doprowadzić produktu do wrzenia, a jedynie lekko podgrzać. Ostudź całość przed nałożeniem na włosy.

Aplikacja:

Maseczkę z galaretki nakładaj na włosy umyte mocno oczyszczającym szamponem (może być taki ze SLES lub SLS). Laminuj jedynie długość włosów – nie nakładaj mieszanki na skalp.

Jeśli Twoja skóra głowy nie ma tendencji do mocnego przetłuszczania się, dla zintensyfikowania efektu możesz założyć foliowy czepek i zrobić turban z ręcznika. Ciepło ułatwi masce wniknięcie w strukturę włosa. Galaretkową odżywkę trzymaj na pasmach około 30–45 minut. Po tym czasie dokładnie spłucz włosy wodą.

Nabiał

Jogurt naturalny i śmietana to świetne produkty, które mogą być bazą wielu odżywek i masek DIY. Same w sobie są źródłem protein, a dzięki zawartości kwasu mlekowego, domykają łuski włosa. Dzięki temu pukle są odżywione i nabierają połysku.

Do takiej podstawy możesz dodać purée z wybranych warzyw lub owoców, kilka kropel wybranego oleju (oliwy z oliwek) i inne produkty spożywcze. Prosty przepis? Proszę:

Składniki:

  • 2–3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka kakao

Przygotowanie:

Do jogurtu naturalnego dosyp trochę kakao i wymieszaj.

Aplikacja:

Nałóż na włosy. Trzymaj około 15 minut, dokładnie spłucz i umyj włosy szamponem. Taka odżywka doda fryzurze objętości.

Pro tip

Chcesz dodać do jogurtowej maseczki kolejną porcję nawilżenia? Spróbuj zamiast kakao, wsypać saszetkę kolagenu Cacao Bloom.

Składniki:

  • 2–3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 saszetka Kolagenu Premium o smaku kakao

Przygotowanie:

Połącz składniki.

Aplikacja:

Nanieś na włosy i trzymaj minimum 15 minut. Kakao holenderskie zawarte w saszetce kolagenu zwiększy objętość włosów, a kolagen zadziała jak humektant.

Najlepszy ogółem

Natu.Care Kolagen Premium 5000 mg, kakao

Natu.Care Kolagen Premium 5000 mg, kakao
5.0
  • Zawartość kolagenu: 5000 mg hydrolizatu kolagenu morskiego
  • Dodatkowe składniki aktywne: witamina C, niskocząsteczkowy kwas hialuronowy (oraz L-teanina i koenzym Q10 w kolagenie o smaku kakao lub witamina A i witamina E w kolagenie o smaku mango–marakuja)
  • Forma: saszetki z proszkiem do picia
  • Porcja: 1 saszetka dziennie
  • Wystarczy na: 30 dni
Zobacz cenę
w sklepie Natu.Care
Opis produktu

Kolagen rybi od marki Natu.Care w dawce 5000 mg, bazujący na certyfikowanych składnikach najlepszej jakości. Regularna suplementacja pozytywnie wpłynie na wygląd skóry, włosów i paznokci – zostaną odbudowane i wzmocnione od środka.

Oprócz cennego dla zdrowia i urody kolagenu oferuje także inne składniki aktywne, które pomagają zachować młody wygląd cery, błyszczące włosy i mocne paznokcie.

Preparat zawiera wystarczającą porcję substancji aktywnej, aby pozytywnie wpłynąć na stawy, układ ruchu i odporność.

Kolagen Premium Natu.Care dostępny jest w dwóch smakach – Cacao Bloom i Rise&Shine. Obie formuły oparte są na następujących składnikach aktywnych: hydrolizacie kolagenu morskiego, ekstrakcie z pąków dzikiej róży oraz kwasie hialuronowym.

Dodatkowo w Cacao Bloom znajdują się naturalna L-teanina, koenzym Q10 i odtłuszczone kakao holenderskie. Rise&Shine zawiera za to witaminę E oraz witaminę A.

Te najlepsze kolageny rybie na rynku różnią się także smakiem – Cacao Bloom jest gratką dla miłośników czekolady. Rise&Shine przypadnie do gustu tym, którzy lubią orzeźwiający smak owoców mango i marakui.

Plusy i minusy

Plusy:

  • Witamina C wspiera wytwarzanie kolagenu przez organizm, co wzmacnia jego działanie.
  • Skuteczna dawka kwasu hialuronowego, który dodatkowo wesprze nawilżenie cery i zdrowie stawów.
  • Kolagen rybi wchłania się o 50% lepiej. Dodatkowo producent podaje gatunek ryby, z którego został pozyskany (dorsz atlantycki).
  • Skład został przebadany przez niezależne i akredytowane laboratorium J.S. Hamilton.
  • Certyfikat jakości MSC (Marine Stewardship Council), który potwierdza, że pochodzenie kolagenu wspiera zrównoważone rybołówstwa.

Minusy:

  • Brak.
Dodatkowe informacje

Kolagen rybi od Natu.Care zbiera pochwały za to, że jest pyszny. Nie znajdziesz tu rybiego posmaku, który często przebija się w innych kolagenach. A do wyboru masz dwa pyszne smaki: kakao i mango–marakuja.

Składniki aktywne, takie jak koenzym Q10, kwas hialuronowy czy naturalna L-teanina, mają działanie przeciwzapalne, przeciwutleniające i opóźniają procesy starzenia.

Opinia użytkownika
Super, po ok. 6 tygodniach stosowania skóra na twarzy stała się wyraźnie napięta. Wspaniały smak.

Sylwia W.klientka Natu.Care

Miód

Inna smaczna maseczka na włosy to jogurt lub śmietana z dodatkiem miodu. W przepisie powyżej podmień kakao na łyżkę miodu lub dodaj go do obydwu składników. Miód to naturalny humektant, który zadba o nawilżenie włosów. Doda im miękkości i pięknego połysku.

Miód możesz dodawać również do innych składników. Dla posiadaczek bardzo suchych włosów dobrze sprawdzi się połączenie dwóch nawilżaczy: miodu i awokado. 

Składniki:

  • awokado
  • 3 łyżeczki miodu

Przygotowanie:

Wystarczy zblendować obrane awokado z trzema łyżeczkami słodkiego przysmaku. I gotowe.

Aplikacja:

Nałóż na długość włosów. Trzymaj 15–30 minut. Spłucz dokładnie i wymyj włosy szamponem. Jeśli martwisz się, że nie domyjesz włosów, bo miód się lepi, do spłukiwania i mycia zastosuj ciepłą (ale nie gorącą!) wodę. Miód lepiej się w niej rozpuści.

A jeśli zależy Ci na poroście włosów…

Składniki:

  • 50 gramów miodu
  • 125 mililitrów mleka

Przygotowanie:

Wymieszaj miód z mlekiem.

Aplikacja:

Taką płukanko–wcierko–odżywkę wmasuj zarówno we włosy jak i skórę głowy. Po 15 minutach spłucz dokładnie letnią wodą.

Przy mocno zniszczonych włosach, dodaj oliwę.

Składniki:

  • 2 łyżki miodu
  • 1 łyżka oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Wymieszaj miód z oliwą z oliwek. Najłatwiej połączysz te składniki, wlewając je do słoika, zakręcając go szczelnie i mocno potrząsając. No, chyba że masz shaker – wówczas użyj shakera.

Aplikacja:

Trzymaj na włosach minimum 15 minut. Potem nałóż dowolną odżywkę, by zemulgować olej i poczekaj kolejne 15 minut. Następnie dokładnie wymyj głowę szamponem.

Siemię lniane

Siemię lniane to ziarna lnu. Niepozorne, małe nasionka są prawdziwą bombą witaminową oraz mogą poszczycić się bogactwem składników mineralnych. Do tego zawierają w sobie naturalne proteiny i kwasy omega-3.

Siemię lniane ma właściwości nawilżające – dla skalpu oraz włosów. Do tego wspomaga wzrost pukli i pomaga regulować wydzielanie sebum przez gruczoły łojowe w skórze. Aby skorzystać z drogocennych właściwości nasion lnu, trzeba przygotować z nich zawiesinę (tzw. glutek lniany lub żel lniany).

Najszybciej przygotujesz ją poprzez gotowanie. Do rondelka wsyp 2 łyżki siemienia, zalej szklanką wody i gotuj na wolnym ogniu przez około 10 minut. Zawiesina powinna mieć konsystencję rzadkiego kisielu. Wystudź i przecedź glutek przez sitko, by pozbyć się pestek.

Tak powstałą substancję możesz nałożyć na włosy albo… wypić. Ale uwaga – regularne picie lnianego żelu może skończyć się prawdziwym wysypem baby hair! Musisz być na to gotowa.

Traktując glutek lniany kosmetycznie, po prostu nałóż go na skalp i włosy. Pozostaw na godzinę (możesz jeszcze założyć czepek) i dokładnie spłucz. Niektóre włosy na tyle kochają siemię lniane, że tej „odżywki” można nie spłukiwać. Czy to zadziała u Ciebie? Spróbuj, tylko może nie przed ważnym wyjściem…

Czy wiesz, że…

Gęstego żelu lnianego możesz używać również do stylizacji włosów. Tak samo jak… żelu. Sprawdzi się zarówno do kręconych jak i prostych włosów. Aby utrwalić nim pasma, wystarczy rozprowadzić jego niewielką ilość w dłoniach i nanieść na włosy.

Jeśli chciałabyś skorzystać z ochronnych właściwości siemienia lnianego (żel z siemienia również może stworzyć na włosach ochronną powłokę), ale boisz się, że glutek przygotowany zgodnie z przepisem powyżej zbytnio obciąży Twoje włosy, spróbuj zmienić proporcje.

Na początek dodaj dwa razy więcej wody albo o połowę mniej siemienia. Mikstura wyjdzie wtedy rzadsza i możesz użyć jej jako płukanki do włosów.

Owoce

Wśród owocowych maseczek na włosy prym wiodą te z bananem i cytryną.

Banan to świetne źródło protein roślinnych, które działają łagodniej niż te pochodzenia zwierzęcego. Jeżeli zależy Ci na poprawie objętości, ale po klasycznych białkach Twoje włosy przypominają sztywną miotłę, wypróbuj właśnie banana.

Dodatkowo, dzięki dużej zawartości cukrów, banan będzie też dobrze nawilżał. Właśnie dlatego w domowych odżywkach najlepiej sprawdzają się przejrzałe owoce z brązową skórką. Jeśli jakiś banan dogorywa w misce z owocami i myślałaś o tym, by go wyrzucić, możesz dać mu drugie życie. Zero waste!

Najprostszą maseczkę z banana stworzysz blendując pół banana z czubatą łyżką miodu. 

Składniki:

  • ½ dojrzałego banana
  • czubata łyżka miodu

Przygotowanie:

Zblenduj składniki. Postaraj się, by papka miała jak najbardziej gładką konsystencję – bananowe grudki bardzo ciężko wypłukać z włosów.

Jeżeli chcesz jeszcze poeksperymentować, możesz uzupełnić powyższy przepis o dodatek jednej lub dwóch łyżeczek oliwy z oliwek albo jogurtu.

Cytryna kojarzy się z witaminą C. I słusznie, bo to jej doskonałe źródło. Witamina C z kolei w kosmetyce znana jest ze swoich rozjaśniających właściwości. I tak się składa, że cytryna zastosowana na włosy też je wykazuje.

Od razu sprostuję: nie, cytryną nie rozjaśnisz ciemnych włosów. Zapomnij. Jeśli jednak jesteś naturalną blondynką i lubisz efekt jaśniejszych refleksów (jak od słońca), maseczki i mgiełki z dodatkiem cytryny mogą być warte wypróbowania.

Najprostszą odżywkę z cytryny przygotujesz, mieszając wyciśnięty z niej sok z miodem, który również ma właściwości delikatnie rozjaśniające.

Składniki:

  • sok z 1 cytryny
  • 1 łyżeczka miodu

Przygotowanie:

Wymieszaj składniki.

Aplikacja:

Nanieś na włosy i trzymaj około pół godziny. Spłucz obficie wodą. Jeśli masz wrażenie, że miód nie zmył się do końca, możesz umyć włosy delikatnym szamponem.

Warzywa

Warzywa to źródło zdrowia w naszej diecie. Jednak skóra głowy i włosy też mogą z nich skorzystać. W domowej pielęgnacji sprawdzą się przede wszystkim awokado i dynia.

Awokado polubią posiadaczki bardzo zniszczonych włosów. Dobrze sprawdzi się w przypadku dość grubych pasm. Na jego bazie możesz przygotować prostą, odżywczą maskę, która poratuje Cię po jakiejś włosowej katastrofie.

Składniki:

  • awokado
  • 1–2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Obrane awokado zblenduj z ulubionym olejem lub oliwą. 

Aplikacja:

Rozprowadzamy papkę na długości włosów, wkładamy czepek i czekamy około pół godziny. Z uwagi na zawartość oleju oraz to, że awokado też jest dość tłuste, przed umyciem polecam zemulgować maskę odżywką.

Spłucz wodą większość maseczki, nałóż odżywkę i odczekaj około 20 minut. Dopiero wtedy umyj głowę szamponem (najlepiej dwa razy).

Awokado kojarzy się z egzotycznymi krajami, a więc wakacjami Z kolei w sezonie jesiennym warto wykorzystać wysyp dyń. Miąższ tego pękatego warzywa jest bogaty w witaminę C, witaminę Ecynk, skwalan i karotenoidy. Też nabrałaś właśnie ochoty, by nałożyć go na twarz?

Innym razem, teraz wróćmy do włosów. Z tych odżywczych składników chętnie skorzystają Twoje pasma. Dodatkowo cynk działa regulująco na wydzielanie sebum, więc dyniowa maska może okazać się strzałem w dziesiątkę dla osób borykających się z problemem przetłuszczających się włosów.

Najprostszy przepis na dyniową odżywkę to dynia plus olej kokosowy. 

Składniki:

  • 50–100 gramów dyni
  • 1–2 łyżki oleju kokosowego

Przygotowanie:

Obierz i pokrój nieduży kawałek jakiejkolwiek odmiany tego warzywa. Włóż do garnka, dolej trochę wody i duś do miękkości (około pół godziny). Jeśli wody po duszeniu zostało sporo, odcedź miąższ i zblenduj po przestudzeniu razem z jedną lub dwiema łyżkami oleju. 

Inny wariant to ugotowany miąższ dyni, zblendowany razem z łyżką jogurtu naturalnego i łyżką miodu.

Aplikacja:

Dyniową maseczkę nałóż na głowę. Włóż czepek i ewentualnie turban z ręcznika. Trzymaj około pół godziny. Jeśli jako dodatku użyłaś oleju kokosowego, po spłukaniu maski, nałóż na głowę odżywkę, by go zemulgować. Potrzymaj około 20 minut i dopiero umyj włosy szamponem.

Jeżeli wybrałaś wariant z miodem i jogurtem naturalnym, wystarczy, że spłuczesz odżywczą papkę samą wodą.

Ocet

Ocet domyka łuski włosów i dzięki temu zapewnia im niesamowity połysk. Do tego pomaga oczyścić skalp i pasma, usuwając z nich sebum i bakterie. Najprostszym sposobem na zastosowanie octu jest płukanka.

Składniki:

  • 1 litr przegotowanej wody
  • 1 łyżka octu jabłkowego

Przygotowanie:

Do przestudzonej wodu dodaj ocet i wymieszaj.

Aplikacja:

Zastosuj płukankę jako ostatni etap mycia głowy – po spłukaniu odżywki. Nie zmywaj płukanki.

Jeśli zależy Ci na maksymalnej objętości, a Twoje włosy nie są przesuszone, możesz też wypróbować octową odżywkę.

Składniki:

  • 500 mililitrów przegotowanej wody (jeszcze lekko ciepłej)
  • 1 łyżka octu jabłkowego
  • 1 łyżka miodu

Przygotowanie:

Rozmieszaj miód i ocet w wodzie.

Aplikacja:

Nałóż miksturę na umyte włosy i skórę głowy. Potrzymaj około pół godziny i dokładnie spłucz.

Ważne

Pamiętaj, że ocet w zbyt dużym stężeniu będzie przesuszał włosy. Jeśli chcesz zmienić proporcję octowych kosmetyków DIY, rób to ostrożnie i obserwuj efekty.

Jaja

Gdy kiedyś próbowałam jajkowej odżywki, skończyło się na… niezłych jajach (wyglądałam tak, jakbym przez miesiąc nie myła włosów). Mam więc mieszane uczucia, co do tego składnika. Istnieje jednak grupa zagorzałych zwolenniczek tej babcinej metody pielęgnacji.

Jajka są pełne działającej cuda siarki, protein i lecytyny. Mają więc potencjał przyczyniać się do zdrowia i pięknego wyglądu włosów. Aby sprawdzić, czy Twoja czupryna je polubi roztrzep dwa, nałóż na pasma i potrzymaj około 30 minut (załóż czepek, bo na pewno będą spływać).

Teraz najważniejsze: do spłukiwania używaj letniej wody. Jeżeli będzie zbyt ciepła, ryzykujesz jajecznicę na głowie. Wymyj dokładnie włosy (najlepiej dwukrotnie) mocnym szamponem.

Pro tip ode mnie: wysusz od razu włosy. Dopiero na suchych zobaczysz, czy wszystko dokładnie się domyło. A skoro mówimy już o suszeniu, to bonusowa informacja – nie chodź spać z mokrymi włosami. Wilgotny włos jest dużo bardziej podatny na uszkodzenia, a na mokrej skórze głowy rozwija się więcej bakterii. Suszenie jest zdrowsze (tylko nie ustawiaj maksymalnej temperatury).

Jeżeli Twoje włosy polubią się z jajkami, możesz dodawać do nich różne dodatki: jogurt, miód, oliwę z oliwek, a nawet… piwo (około pięciu łyżek tego napoju).

Drożdże

Drożdże są naturalnym źródłem biotyny, która jest królową włosowych witamin. Posiadają też dużo protein, wzmacniającą siarkę i łagodzący pantenol. Będą więc działać odżywczo, łagodząco, ale też pomogą zwiększyć objętość.

Najprostszą recepturą na maskę do włosów jest połączenie drożdży z mlekiem.

Składniki:

  • kostka drożdży
  • 3 łyżki ciepłego mleka

Przygotowanie:

Pokrusz drożdże i zalej ciepłym mlekiem. Wymieszaj do całkowitego rozpuszczenia drożdży.

Aplikacja:

Nakładaj na włosy i przede wszystkim skórę głowy. Trzymaj pod czepkiem około godziny. Spłucz maskę z włosów i umyj je szamponem.

Skład tej odżywki możesz uzupełnić o dodatek miodu, oleju, oliwy z oliwek lub zawiesiny z siemienia lnianego – wedle uznania i potrzeb.

A tego... nie rób w domu: Niebezpieczne porady urodowe z Tik-Toka

Podsumowanie

  • W tym artykule znalazło się ponad 20 domowych kosmetyków do włosów, ale na tej bazie jesteś w stanie tworzyć nieskończenie wiele kombinacji.
  • Wypróbuj, co sprawdza się na Twoich włosach i twórz swoje własne, unikalne kombinacje.
  • Tworząc kosmetyki do włosów samodzielnie, pamiętaj, że nawet naturalne składniki mogą uczulać i podrażniać.
  • Aby sprawdzić, czy Twoje pukle polubią się z jakimś składnikiem, zaczynaj od nałożenia go solo lub z niewielką ilością innych dodatków.
  • Wypróbuj jeden przepis już dziś i baw się przy tym dobrze.

FAQ

Co daje surowe jajko na włosy?

Zarówno białko jak i żółtko pełne są składników odżywczych, które pozytywnie wpływają na kondycję włosów i skóry głowy. Domowe maski DIY oparte na jajkach pomogą Ci nawilżyć włosy, dostarczą im protein i sprawią, że pasma będą miękkie.

Jak zrobić nawilżającą maskę do włosów?

Aby przygotować nawilżającą maskę do włosów w domu, wybierz produkty o takich właściwościach. Solidne nawilżacze to przede wszystkim jogurt, śmietana, miód, awokado czy siemię lniane. Najlepiej zadziała połączenie dwóch lub trzech nawilżających składników.

Jak dbać o włosy domowymi sposobami?

Możesz zamienić swoją łazienkę w luksusowe SPA, a kuchnię w fabrykę kosmetyków naturalnych. Do przygotowania czekają płukanki ziołowe, maski, odżywki, wcierki, a nawet domowy zabieg laminacji. Bardziej doświadczone DIY włosomaniaczki są w stanie przygotować nawet delikatne środki myjące. Pamiętaj też o najważniejszym – zdrowej, różnorodnej diecie.

Jak zrobić jajko na włosy?

Aby przygotować jajka do nałożenia na włosy, wystarczy po prostu roztrzepać je widelcem (tak, jak robisz to, gdy chcesz przygotować omlet). Opcjonalnie możesz uzupełnić jajeczną masę o dodatki jogurtu naturalnego, oleju, miodu lub soku z cytryny.

Jak myć włosy w jajku?

Jeżeli chcesz umyć włosy przy pomocy jajek, oddziel żółtka od białek. To właśnie w żółtkach zawarta jest lecytyna, czyli naturalny emulgator, który pomoże Ci usunąć sebum i inne zanieczyszczenia. 

Roztrzep dwa żółtka widelcem lub mikserem i nałóż na mokre włosy od nasady aż po końce. Najważniejszy krok to masaż. Dzięki niemu dokładnie rozprowadzisz żółtka po skalpie i pomiędzy mieszkami włosowymi.

Załóż czepek na głowę i potrzymaj „szampon” przez około pół godziny. Następnie dokładnie wypłucz włosy letnią wodą. Stosuj nie częściej niż raz w tygodniu.

Żółtkowy szampon polecany jest przede wszystkim do włosów bardzo zniszczonych i suchych. Oprócz lecytyny żółtka są kopalnią odżywczych związków: witamin ADEKwitamin z grupy Bżelaza i siarki.

Czy majonez jest dobry na włosy?

Majonez to sos zrobiony z jajek, oleju, octu i zazwyczaj odrobiny cukru. Wszystkie te składniki z powodzeniem wykorzystuje się w domowych odżywkach do włosów. Dlaczego więc nie skorzystać z gotowej mieszanki? Składniki majonezu dostarczą włosom protein, humektantów i emolientów. Do tego ocet domknie łuski włosowe, dzięki czemu pasma będą błyszczące.

Co zrobić, gdy włosy są jak siano?

Sianowate włosy to najczęściej efekt przeproteinowania lub zniszczenia struktury pasm przez czynniki zewnętrzne. Jeżeli siano jest skutkiem nadmiernej ilości protein w pielęgnacji, możesz zrównoważyć ich efekt humektantami, czyli substancjami nawilżającymi.

Jeśli zaś włosy są mocno zniszczone, pomoże im dogłębne odżywienie. Najlepiej zastosować miks składników PEH: dobrze sprawdzą się proteiny roślinne, nawilżacze i silne emolienty.

Źródła

Zobacz wszystkie

Alessandrini, A., & Piraccini, B. M. (2016). Essential of Hair Care Cosmetics. Cosmetics3(4), Article 4. https://doi.org/10.3390/cosmetics3040034

Basit, A., asghar, F., Sadaf, S., & Akhtar, M. W. (2018). Health improvement of human hair and their reshaping using recombinant keratin K31. Biotechnology Reports20, e00288. https://doi.org/10.1016/j.btre.2018.e00288

Beneficial Effects of a Sulfur-Containing Supplement on Hair and Nail Condition | Natural Medicine Journal. (b.d.). Pobrano 21 marzec 2023, z https://www.naturalmedicinejournal.com/journal/beneficial-effects-sulfur-containing-supplement-hair-and-nail-condition

D’Souza, P., & Rathi, S. K. (2015). Shampoo and Conditioners: What a Dermatologist Should Know? Indian Journal of Dermatology60(3), 248–254. https://doi.org/10.4103/0019-5154.156355

Fernandes, C., Medronho, B., Alves, L., & Rasteiro, M. G. (2023). On Hair Care Physicochemistry: From Structure and Degradation to Novel Biobased Conditioning Agents. Polymers15(3), 608. https://doi.org/10.3390/polym15030608

james.runkle@drummondst.com. (2020, listopad 11). An Overview on Hair Porosity. NYSCC. https://nyscc.org/blog/an-overview-on-hair-porosity/

O’Connor, K., & Goldberg, L. J. (2021). Nutrition and hair. Clinics in Dermatology39(5), 809–818. https://doi.org/10.1016/j.clindermatol.2021.05.008

Patel, D. P., Swink, S. M., & Castelo-Soccio, L. (2017). A Review of the Use of Biotin for Hair Loss. Skin Appendage Disorders3(3), 166–169. https://doi.org/10.1159/000462981

Purnamawati, S., Indrastuti, N., Danarti, R., & Saefudin, T. (2017). The Role of Moisturizers in Addressing Various Kinds of Dermatitis: A Review. Clinical Medicine & Research15(3–4), 75–87. https://doi.org/10.3121/cmr.2017.1363

Yang, F.-C., Zhang, Y., & Rheinstädter, M. C. (2014). The structure of people’s hair. PeerJ2, e619. https://doi.org/10.7717/peerj.619

Oceń artykuł
5.0
Głos oddany
2 opinie, ocena: 5.0
Emilia Moskal - Tekst

Redaktorka Natu.Care

Emilia Moskal specjalizuje się w tekstach z zakresu medycyny i psychologii, w tym treściach dla podmiotów medycznych. Jest wielbicielką prostego języka i komunikacji przyjaznej czytelnikowi. W Natu.Care pisze edukacyjne artykuły.

Katarzyna Srebr - Recenzja

Kosmetolog

Zweryfikowane przez eksperta

Kosmetolog i linergistka o ogromnym doświadczeniu w pracy z klientami o wielu potrzebach i problemach związanych ze zdrowiem skóry.

Bartłomiej Turczyński - Redakcja

Redaktor naczelny

Bartłomiej Turczyński jest redaktorem naczelnym Natu.Care. Odpowiada za jakość treści tworzonych m.in. w serwisie Natu.Care i dba o to, żeby wszystkie artykuły były oparte na rzetelnych badaniach naukowych i konsultowane ze specjalistami z branży.

Nina Wawryszuk - Fact-checking

Redaktorka Natu.Care

Nina Wawryszuk specjalizuje się w suplementacji sportowej, treningu siłowym i psychosomatyce. Na co dzień, oprócz pisania artykułów dla Natu.Care, jako trenerka personalna pomaga sportowcom poprawić ich wyniki poprzez trening, dietę i suplementację.

Młode, piękne kobiety z dobrą kondycją skóry.
Zadbaj o zdrowy organizm

Spróbuj wysokiej jakości suplementów Natu.Care

Zobacz produkty